PRZEMEK W POLSKIM SEJMIE…

 

1. czerwca 2007 polskim Sejmem zawładnęła młodzież. Wszystko za sprawą XIII. Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Aby zostać posłem, należało napisać esej na temat: „Moja Ojczyzna wobec procesów globalizacyjnych”. Z 576 prac komisja konkursowa wyłoniła 32, których autorzy otrzymali mandaty poselskie i w Dniu Dziecka wzięli udział w obradach. Pośród reprezentantów woj. dolnośląskiego znalazł się uczeń naszej szkoły Przemek Staniszewski. Wyjazd do Parlamentu był ukoronowaniem pracy młodych posłów, którzy wcześniej spotykali się na warsztatach we Wrocławiu, a co poniektórzy także w Warszawie, gdzie prezentowali wypracowane wspólnie stanowisko i wnioski z dyskusji. Oto kilka słów refleksji naszego młodego posła:          

 „Parlamentarzyści z Dolnego Śląska dotarli do stolicy już 31. maja, gdzie, po zakwaterowaniu, mogli spędzić miło wieczór podziwiając uroki Starówki  i wykorzystać wolny czas na własne zajęcia. Nazajutrz, po śniadaniu, autokar z posłami zaparkował na parkingu przy Sejmie. Tego dnia drzwi wielu sejmowych gabinetów były otwarte dla młodych parlamentarzystów. Na sejmowych korytarzach można było spotkać wybitne osobowości polskiego parlamentu, którzy chętnie pozowali do zdjęć, rozdawali autografy i znajdowali chwilę na rozmowę.

 Młodzież nie przyjechała jednak do Sejmu na pogaduszki i sesję fotograficzną, o czym przypominali im starsi koledzy z ław poselskich. Zgromadzonych przywitał marszałek Sejmu Ludwik Dorn, udzielając głosu ministrowi edukacji Romanowi Giertychowi. W planie obrad znalazły się m.in. pytania do ministrów, dyskusja panelowa i rozpatrzenie poprawek do projektów ustaw.  Posłowie Sejmu Dzieci i Młodzieży przyjęli ostatecznie dwa apele, jeden zaś odrzucili. Wielu młodych posłów nie wytrzymało nużących momentami obrad i opuściło salę plenarną. Oczywiście to, co najciekawsze miało miejsce w kuluarach.

Przedstawiciele klubów parlamentarnych rozdali mnóstwo gadżetów. Największym powodzeniem  cieszyły się tradycyjnie krawaty Samoobrony oraz pluszowe kaczorki rozdawane przez posłów PIS. Ostatnim punktem wizyty był wspólny obiad w sejmowej restauracji, po którym młodzież udała się w podróż powrotną do Wrocławia. Ci, którzy gościli na obradach Sejmu po raz pierwszy zgodnie deklarowali chęć odwiedzenia Parlamentu w kolejnych latach”.

Przemek nie jest jedynym młodzieżowym posłem, który zasiadał w ławach sejmowych. Do tej pory udało się dostąpić tego zaszczytu następującym osobom: Justyna Łukawska - 2 razy, Justyna Kulczycka, Marta Drożdż, Małgorzata Bartoś, Weronika Wieloch, Marta Śmiałowska i Beata Lelakowska.

 

Janina Kosztur